![]() |
Nominacje OBF 2011: najlepsza muzyka, najlepszy utwór muzyki filmowej "In motion" |
Facebookowa muzyka
„The Social Network” zachwyciło wszystkich krytyków na całym świecie. Dużą uwagę zwracano na muzykę autorstwa Trenta Reznora i Atticusa Rossa, która bez wątpienia odgrywała istotną rolę w sukcesie filmu.
Zadanie Reznora i Rossa było jasne. „The Social Network” to film oparty na dialogach, pozbawiony akcji i podniosłej stylistyki, więc partytura powinna uatrakcyjnić widzom seans, dodać akcji i dynamiki osadzonej w ciasnych akademikach fabule. Okazało się, że duet poszedł o krok dalej.

Największa moc całej partytury tkwi w klimacie. Autorom udało się oddać nastrój niepewności, niepokoju. Spokojne, niepozorne, ale powoli budujące napięcie utwory w perfekcyjny sposób wspierają pesymistyczną wizję świata z filmu Finchera. Nietrudno o dreszcze podczas słuchania „Hand covers bruise”, depresyjny nastrój „Complications with optimistic outcome” zapada w pamięć.
Osobiście wyróżniłbym utwór zamykający płytę – „Soft trees break the fall”. Utrzymany w rytmice kołysanki, łączy w sobie spokój, rytmiczność, melancholię. Wprowadza niesamowity dramatyzm.
Trent Reznor i Atticus Ross stworzyli soundtrack niezapomniany, niesamowicie oryginalny. Ich ciekawe wykorzystanie elektroniki zasługuje na uznanie nie mniejsze niż przełomowy „Black Hawk Dawn” Zimmera. Polecam.
- Alek Kowalski